| Author | |
| Genre | prose poetry |
| Form | prose |
| Date added | 2019-12-19 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1186 |

Nad jeziorem tego dnia było pochmurno. Ołowiane chmury ciągnęły od zachodu nisko nad ziemią. Wierzchołki gór zniknęły, czasem przebijała się słaba poświata zachodzącego słońca.
Szedłem z psem zamyślony, wyjątkowo spokojny. Czas upływał, nie widziałam Cię już prawie 2 lata. Zacząłem się zastanawiać, czy byłbym w stanie Cię poznać, gdybyś nagle wyszła zza drzewa. Może zmieniłeś sposób ubierania się. Może ponownie zapuściłaś włosy. Powiał zimny wiatr i uświadomiłem sobie, że zniknąłeś z mojego życia jak liść przegnany lodowatym podmuchem z północy. Dlaczego tak się stało? Dlaczego tak się dzieje?
Jak to możliwe, że wszystko w jednym momencie przestaje istnieć?
Jak to się dzieje, że w ogóle się spotkaliśmy, byliśmy razem. Czyżby tylko przypadek? Ruchy Browna w populacji ludzkiej?
A może po prostu dopisałem piękną opowieść do zwykłej, przelotnej chwili?...






ratings: perfect / very good