Go to commentschwila
Text 38 of 219 from volume: Zielone lustro
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2020-01-03
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1363

otacza ciało jak mrok ziemię 

na której płonie płomień 

życiodajny deszcz spływa po skroni


pieści zmysły  

karmię się nią 

stawia czoła gdy depresja jak burza nadciąga


piękna jak kropla szczerych łez 

jak panna młoda przed ołtarzem


zawsze jest gdy pragniesz  błękitu nieba  

palcem dotknąć piankowych chmur


spójrz na mnie zabiorę cię  

przeżyć z tobą choć jeden dzień


  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
brakuje (mi) w ostatnim wersie słówka "aby", czyli: "aby przeżyć..."
© 2010-2016 by Creative Media