Go to commentsjeden zachód
Text 55 of 219 from volume: Zielone lustro
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2020-01-25
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1362

jeszcze jeden zachód  

noc i dzień  

cień księżyca słońca blask 

dłoń dotykiem powita dłoń


kolor róż na twoich ustach

zapach włosów pamiętam 

smak ust dotyk  

drżenie rąk utkany dławiący głos


a jednak to to jest to  

kocham to cud

miłość zakwitła w ogrodzie pośród naszych serc 

stukotem kół pociągu taksówkowy szpan  

wysiadłem kwiaty dla mamy dla teścia gin


jeszcze jeden zachód 

zabiera chwile i piękno bycia razem  

jeszcze jeden zachód pośród chmur


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Popatrz na to zupełnie beznamiętnym wzrokiem; przeczytaj raz i drugi; weź się za pisanie od nowa.

Pierwsza strofka dźwięczy mi zardzewiałą nutą "Czerwonych Gitar", tylko inne słowa.
avatar
Masz rację mało oryginalny tekst .Pozdrawiam :)
© 2010-2016 by Creative Media