Text 12 of 91 from volume: Na drogę życia
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2020-02-18 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1638 |

Nie wróg to
Ni obcy
Co nocą przychodzi pod dom
Zagląda przez okno
Unosi lekko zasłony
I patrzy z zazdrością
Na życie rodzinę i dom
Po chwili odejdzie
Głęboko w swój cień
Poburczy do siebie
Coś zaklnie
I przełknie tą gorycz i sól
Odejdzie powłócząc swą duszą
Daleko hen precz
Na rano widać
Jak ślady na szybie
W słońcu się tlą
Ni ręce to ludzkie
Ni szpony od wron





