Tekst 12 z 91 ze zbioru: Na drogę życia
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2020-02-18 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 1634 |

Nie wróg to
Ni obcy
Co nocą przychodzi pod dom
Zagląda przez okno
Unosi lekko zasłony
I patrzy z zazdrością
Na życie rodzinę i dom
Po chwili odejdzie
Głęboko w swój cień
Poburczy do siebie
Coś zaklnie
I przełknie tą gorycz i sól
Odejdzie powłócząc swą duszą
Daleko hen precz
Na rano widać
Jak ślady na szybie
W słońcu się tlą
Ni ręce to ludzkie
Ni szpony od wron







