Text 112 of 211 from volume: Otwarta szuflada
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2020-03-03 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1620 |

Odrywając się od ziemi
Odrywa się wolno od ziemi człowiek skrzydlaty
I motolotnia jego w jasną przestrzeń nieba.
Co zachwyca tłum ludzi i skryte ich marzenia,
To pokazy lotnicze, lotnego Ikara.
Lecąc w błękicie, ziemia przywiązaniem daje znać,
A lotnikowi nuci piosenkę o krasie.
Wtedy traci skrzydła i cenne życie doczesne,
Pozostaje wiara i lot na wiecznej trasie.






U nas, w Hondurasie,
W Peru czy w Maroko -
To ruletka i gra w oko,
Kiedyś jest przy kasie.
(patrz 1. wers)
A że to jednak nie pasikonik ani nie gżegżółka, to katastrofa gotowa.
Ka-ta-stro-fa!
Ps. Czytajmy, na Boga, wielkich Wielkich! Genialnych wierszy o lataniu poezja świata zna tysiące!