Go to commentsWiosenne kochanie (akrostych)
Text 255 of 255 from volume: Zlepek klepek
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2020-04-09
Linguistic correctness
Text quality
Views994

Zwróćcie uwagę na pierwsze litery w strofach


Wiosna to kochania pora 

Immanentnie od pogody 

Okazuje wszem i wobec 

Swoje całkiem nowe mody. 


Elokwencją wszak nie grzeszy 

Nas satyrą swoją kłuje 

Nie pozwala wyjść na spacer 

Empatycznie zakazuje. 


Koherencję też odrzuca 

Oponując nam w sekrecie 

Chaos powoduje wirus 

Huncwot rządzi dziś na świecie. 


A ja mam przeczucie w sobie 

Na to że coś się odmieni 

I kochanie swe odłożę 

Elegancko do jesieni.

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Fajnie się poskładało, ale ja bym tego nie odkładał, nie warto. Nic lepszego nie ma na świecie.
avatar
Wiosenne kichanie
Wyjdzie gorszej zmianie
W tej dobie
Na zdrowie.
A, psik! Lechistanie!
avatar
Kochanie odłożę
Aż do jesieni,
Kiedy z róż łoże
Całkiem czas zmieni.
© 2010-2016 by Creative Media