Text 73 of 138 from volume: Oczko, misie, puszcza
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2020-04-13 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1315 |

Gdy już otworzą drzwi do lasu,
to mam wątpliwość, czy się zmieszczę.
Czy nie narobię ambarasu,
gdy każdy staw mi będzie trzeszczeć,
niczym zawiasy od tych drzwi,
po czasie, w którym każdy tkwi
na własnych metrach, na kanapach...
I wciąż zajada stres i nudę.
Ale dlaczego kusi zapach,
który spowija nasze kuchnie?
Przepyszne żurki
i kiełbasy...
Przejdę na dietę, nim te lasy
nagle otworzą się na oścież.
I może jutro już poposzczę.





