Go to commentsO Franku i konwencji
Text 46 of 201 from volume: Kontynuacje nieustannych kontynuacji
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2020-05-02
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1434

O Franku i konwencji


Polityk Franek we wiosce Grzmiąca

w swojej tyradzie banały wtrącal,

a mówił do pustej sali,

więc wszyscy wysłuchali,

jak walczy już półtorej miesiąca.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Mówiąc szczerze nie wyłapuję gry z półtorej miesiąca.
avatar
Puszczyku, bardzo się cieszę, ze po bardzo długiej przerwie znowu się pojawiłeś.
Już wyjaśniam, chociaż sądziłem, że kursywa wskaże, ze tegoż polityka cytuję. Otóż wczoraj tenże polityk podczas swojej konwencji mówił do pustej sali, że już "półtorej miesiąca" walczy o wolność swoich rodaków, podobnie jak walczył poprzednie pięć lat, a nawet dużo wcześniej. Przyznam się, że ze wzruszenia spadłem z krzesła. Ale to nie tylko on nie rozumie, że liczebnik półtorej odnosi się jedynie do rodzaju żeńskiego (półtorej godziny, półtorej doby); tę samą formę stosuje Mateusz Kłamczuszek oraz wielu innych niedouczonych polityków dobrej zmiany. A ja już półtora miesiąca czekam na normalność.
avatar
Oczywiście w czwartym wersie zgubiłem "go", co spowodowało brak jednej zgłoski. Robię więc korektę.
avatar
Na ścisłej, państw9owej kwarantannie jestem, t9o nie znam p9o pr9ostu tych lapsusów język9owych naszych umił9owanych w9odzów.
Stąd niezr9ozumienie.
© 2010-2016 by Creative Media