Go to commentsOświadczam
Text 57 of 83 from volume: Populus dixit
Author
Genrehistory
Formprose
Date added2020-05-19
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1440

My [wśród nich, ja] niżej podpisani, wyrażamy nasze wsparcie i uznanie dla osób, które 10 kwietnia 2020 roku, w 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej, uczciły pamięć ofiar tej tragedii.


Oddanie hołdu Śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, jego małżonce, a także wszystkim ofiarom, było obowiązkiem naszej wspólnoty - zarówno tej najszerszej, narodowej, jak i tej szczególnie mocno zjednoczonej pamięcią o tamtych tragicznych wydarzeniach. Dotyczy to zarówno pomników poświęconych ofiarom, jak i miejsc, gdzie zostały pochowane. Wyjątkowe okoliczności, wywołane epidemią, nie stanowiły i nie mogły stanowić przeszkody, która uniemożliwiałaby wypełnienie tego obowiązku przez przedstawicieli środowisk szczególnie poszkodowanych 10 kwietnia 2010 roku, i później szczególnie wyraźnie pielęgnujących pamięć o Tych, których straciliśmy w Smoleńsku.


Złożenie wieńców na grobach ofiar tragedii smoleńskiej w dniu okrągłej rocznicy było działaniem w najlepiej pojętym interesie publicznym, czego wyjątkowo wymownym podkreśleniem jest fakt uczczenia w ten sposób wszystkich ofiar. Było to działanie wymagające, w tych konkretnych warunkach, determinacji i odwagi, ale jednocześnie całkowicie legalne w świetle obowiązujących wówczas regulacji prawnych. Był to gest, który podkreślał, że środowiska przejęte Rzeczypospolitą nie zapominają o tych, którzy zginęli pełniąc służbę państwową. Nie zapominają także w sytuacjach nadzwyczajnych.


Uznajemy, że artyści mają prawo do swobodnej, nawet bardzo krzywdzącej oceny różnych wydarzeń i faktów. Uważamy jednak, że naszym obowiązkiem jest zaświadczenie przed historią i opinią publiczną, że złożenie wieńców na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej w dniu 10. rocznicy było wyrazem także i naszego bólu. Wyrastało z przekonania, że nie można zgodzić się na zepchnięcie pamięci o ofiarach wyłącznie do sfery prywatnej. A taką właśnie tezę próbowano narzucić już w pierwszych dniach po tragedii, i próbuje się narzucać także dziś. W istocie oznaczałoby to uznanie tych, którzy zginęli, za niegodnych publicznej pamięci, czego rzecz jasna zaakceptować nie można.


befana_di_campi



  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Hej! Fajniusio, ale nie dałaś Befano linka i ja teraz sobie myślę, że to oświadczenie Joanny spod krzyża albo kółka komisji smoleńskiej. Mniejsza z tym.

Nie wiem jaki obecnie jest interes publiczny w tym kraju, ale to nie mój interes. A przede wszystkim, to oświadczam, że to nie nie była uroczystość państwowa, tylko Kaczyński wziął paru gostków ze sobą i pojechał na cmentarz łamiąc restrykcje uchwalone przez parlament, żeby złożyć wizytę na grobie brata i przy okazji matki. Ale grobu Rajmunda to już nie odwiedził. Padalec.
avatar
Pochylam głowę nad grobami ofiar tragedii, ale nie zaczynajmy tańca nad tymi grobami. Lot państwowy, czy wojskowy, wizyta na cmentarzu prywatna, czy państwowa. Ciszej! W Katyniu i Smoleńsku zginęli ci co chcieli wolności. A nie ma, moim zdaniem, większej zbrodni przeciwko wolności niż cenzura. Potem tylko więzienia, egzekucje i ludobójstwo. Zaczyna się od nerwowych ruchów lizusów przy władzy.
avatar
Linka znajdziesz sobie sam ;) Nazbyt sprytny jesteś ;-)
Ale naści Niebożę, ten:

https://niezalezna.pl/330479-lisiewicz-sfalszowana-muzyka-iii-rp-kto-to-opisze-przebije-popularnoscia-resortowe-dzieci

Od siebie dodam, że nie tylko "muzyka" jest "fałszowana". Poezja również [i to nie ze względów polityczno-światopoglądowych] głównie fałszowana jest ona w momencie, kiedy do głosu dochodzi większa kasa ;-) Ewentualnie samodzielna publikacja na koszt organizatora.
avatar
Tak oto dziesiątą rocznicę tragedii smoleńskiej - przykrył jakiś fajeńsiarski paszkwil Kazika - czyż nie żałosne że coś niezwykle ważnego ma mniejszą siłę przebicia od ludowej przygrywki akordeonowej .
avatar
"Pochylam głowę nad grobami ofiar tragedii, ale nie zaczynajmy tańca nad tymi grobami. Lot państwowy, czy wojskowy, wizyta na cmentarzu prywatna, czy państwowa. Ciszej! W Katyniu i Smoleńsku zginęli ci co chcieli wolności. A nie ma, moim zdaniem, większej zbrodni przeciwko wolności niż cenzura. Potem tylko więzienia, egzekucje i ludobójstwo. Zaczyna się od nerwowych ruchów lizusów przy władzy."

Panie "RudolfieD..."

Bardzo proszę aby pan nie gadał / pisał, żeby tylko pisać / gadać:
Co, według pana, znaczy ta "wolność"? Katyń jest nożem w plecy wbitym przez bolszewików, którzy eksterminowali polski naród, szczególnie inteligencję; z kolei lot do Smoleńska miał na celu upamiętnienie tamtej, sprzed 70 lat, zbrodni.

I jaki ma to obecnie związek z rzekomą cenzuro-propagandą w postpeerelowskiej "trójcynie". Pardon: radiowym programie PR?
avatar
"Serwis WPolityce.pl zainicjował akcję składania podpisów pod oświadczeniem, wedle którego "złożenie wieńców na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej w dniu 10. rocznicy było wyrazem także i ich bólu". Na liście nazwisk znalazł się też Kazimierz Piotr Staszewski oraz inni członkowie zespołu Kult. W rozmowie z Onetem Kazik zaprzeczył, jakoby to on miał się tam podpisać".

"Członkowie Kultu podpisali deklarację WPolityce.pl? Piotr Morawiec: Nie ma takiej możliwości".

"Z PRZETRĄCONYM KARKIEM W BRUDNYM WYRZE LEŻĘ! NIE CHCĘ MYŚLEĆ O NICZYM! W NIC NIE WIERZĘ!"
avatar
Mój podpis jest prawdziwy :-)
© 2010-2016 by Creative Media