Text 13 of 34 from volume: Takie sobie życie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2010-12-24 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2939 |

Wśród niespokojnych nocy
Chcę powtarzać imię twoje
Chcę twym imieniem weselić
Życia ciemniejsze zakamarki
Twoim imieniem wesprzeć otoczyć
Stary pień zmurszałej sosny
Chcę pisać o twych ustach
Szeregi znaków szkarłatnych
Zbiegających w szepty nabrzmiałe
Chcę by posypało ogniście
Płatkami serdecznych łez
W oczach twoich wyszukiwać
Blasków i figlarnych cętek
Otulać i rozgarniać plątaninę włosów
Chcę odnajdować wargami łuk szyii
Gdzie ustom serce nakazuje bezruch
Chcę by twój oddech palący
Mieszał się z mym szeptem szalonym
Imię twoje w gwiazdy spadające
Wplątać chcę warkoczem komet






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Bardzo męskie zaklinanie takiej sobie, a więc byle jakiej rzeczywistości
(vide nagłówek)
oraz cała lista pozostałych /wyartykułowanych w erotyku/ pragnień między wersami przemycają równoważną ich potędze pustkę dzikiej samotności.
Wahadło Foucaulta z jego przenoszoną na kolejne płaszczyzny amplitudą od morza do morza budzi prawdziwą trwogę. Ile dziesięcioleci możesz trwać w takim rozegraniu??
w takim ROZEDRGANIU