Text 7 of 197 from volume: samotność
| Author | |
| Genre | prose poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2020-08-22 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1716 |

Ściemnia się zieleń pól staje się ciemniejsza
bolał dzisiejszy dzień wyrwać się stąd
byle gdzie ale gdzieś indziej
gdzie uczucia są ważniejsze niż mamona
pogadać chciałem z kimś
lecz on nie słuchał
mówił coś o końcu świata
bałem się że to czas
nie wiem dokąd prowadzi droga
nie byłem złym człowiekiem tak mi się wydaje
ktoś chciał zniszczyć duszę niejeden raz
podążam prze siebie z bólem wewnętrznym
rozdziera ciało strach oczy są duże a światła brakuje
nadzieja gdzieś na końcu dzień kończy się
w środku radości mały promyk
na trawie rosa srebrzy się jakby coś opowiadała
o początku świata gdy Bóg tędy przechadzał się






ratings: perfect / very good