Go to commentsJestem biedronką która chodzi po sklepie
Text 66 of 255 from volume: Arcydzieło
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2021-06-18
Linguistic correctness
Text quality
Views720

Poemat radosny. Były cztery sosny

Ja je odwiedzałem. Trochę się ich bałem

One takie wielkie. Ja malutki w nocy

Jednak się tam wzniosłem, jakbym strzelił z procy

Bo skrzydła wyrosły przede mną w Aniele

Bywajcie kochani. Ja się już nie wcielę!

Dosyć już łażenia po sklepach nudnawych

Nie widzę w tym sensu, nie widzę zabawy



  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Chodzi boża krówka po biedronce
Cała biała, utytłana w mące.
Chciała kupić za 2 złote
6 sandałków. Wróci na piechotę.
avatar
dwa złote to niecałe pięćdziesiąt centów. na flomarku się kupi sandałki
avatar
Widzę, że zwierzęco u nas dzisiaj. :)
Mam nadzieję, żeś się w siedmiokropkę wcielił, nie w azjatkę. :D Azjatka to gatunek inwazyjny. Nikt jej nie lubi.
© 2010-2016 by Creative Media