Text 67 of 197 from volume: samotność
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2021-08-08 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1363 |

Odnaleziony odnalazłaś mnie
Byłem samotny pośród drzew
Choć to same pnie byłem tam
Samotność niepozwala usnąć
długość nocy mierzona na wiele
Sposobów najdalej stąd dzień
Między spokojem a urojeniem
Zimno dotyka szklanej powieki
W ręku z butelką wina
Czuję się bezpiecznie
Nabieram odwagi lecę po
Drewnianym bufecie
Teraz odnalazłaś mnie
Życie otula nas miłości
Po pachy pachniesz dniem
Nocą porywasz mnie
cały z motyli
Chwile których nie można zapomnieć
Zamyślony straciłem wiarę
Ominą nas czas pomyślności
Nie nadrobię nie ma w tym mądrości
Pozostałości stare znajomość
Niespalone mosty naiwność
Wigilię pełno gościnności






Ale klimat jest --choć ponury.