Przejdź do komentarzyCiszą pogrążony
Tekst 67 z 164 ze zbioru: samotność
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-08-08
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń865

Odnaleziony odnalazłaś mnie

Byłem samotny pośród drzew

Choć to same pnie byłem tam

Samotność niepozwala usnąć


długość nocy mierzona na wiele

Sposobów najdalej stąd dzień

Między spokojem a urojeniem

Zimno dotyka szklanej powieki


W ręku z butelką wina

Czuję się bezpiecznie

Nabieram odwagi lecę po

Drewnianym bufecie


Teraz odnalazłaś mnie

Życie otula nas miłości

Po pachy pachniesz dniem

Nocą porywasz mnie

cały z motyli

Chwile których nie można zapomnieć


Zamyślony straciłem wiarę

Ominą nas czas pomyślności

Nie nadrobię nie ma w tym mądrości

Pozostałości stare znajomość

Niespalone mosty naiwność

Wigilię pełno gościnności



  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Coś chyba nie gra z pierwszym wersem, co nie? A sprawdź...
avatar
No z paroma np. ,,Sposobów najdalej stąd dzień``
Ale klimat jest --choć ponury.
avatar
Fakt za dużo chaosu ale...
© 2010-2016 by Creative Media
×