Text 162 of 204 from volume: Wolna przestrzeń
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2021-08-24 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1186 |

Sonet o świecie
Świecie dotknięty pożarów dozą łapczywą
Drzewa rodowe wyniszcza poborca
Właśnie zapomniano podlewać Wodą Żywą
Tryskającą z aktów ludzkiego serca
Zarosła prosta arteria do Źródła Życia
Zapomniano wzmacniać żywotne siły
Obcy kąkolem w życie dokonuje rycia
Dławi prawdę, budząc obłęd zawiły
Niebo spłynęło na ziemię poprzez kikuty
Z korony został tylko biały popiół
Otulając wyspy woalem w znak pokuty
Z serc skradzionych widać jak cień ucieka
I wrócą, żeby ojczyste łono posiadać
W śladach odnajdując uśmiech człowieka





