Text 25 of 32 from volume: Nieśmiałe próby rymowania
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2022-04-22 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 909 |

Czemuś zwyczajny żyć w ciągłej biedzie?
Gdzieś się urodził, tam życie wiedziesz.
Czemuś potulny? Czemu nie sarkasz?
Przejął majątek twój oligarcha.
Do szczęścia sało i wodka starczy?
Czy się, narodzie, od-oligarszysz?
Chan, car lub gensek kraj samodzierżył
I w jego boskość ciemny lud wierzył.
Dziś samodzierżcą jest twój prezydent,
Ma tajną służbę jak opryczninę,
Co każdy odruch wolności zdławi.
Czy zdołasz się od-samodzierżawić?
Toż zginie carstwo, co nie rozszerzy
Granic butami swoich żołnierzy.
Stąd Rosja wielka, a Zachód gnida,
Bo nie chce przyjąć Ruskiego Mira
– To karabinem sołdat wyłuszczy.
Kto ciebie, Rosjo, od-wielkoruszczy?






ratings: perfect / excellent
Kto nas odsatrapi,
Kto od pęt wyzwoli
Aż po step Mongoli/i/?!
Łooooj
A obraz doń ani razu
Łooooj
Choć padały mądre słowa
Łooooj
To nie była to rozmowa
Łoj łoj łoj łoj łoj
Płaci rublami
Jak kazał Putin
Jak dawniej Stalin :-)