Go to commentsOglądalność 3
Text 237 of 255 from volume: Arcydzieło
Author
Genrefantasy / SF
Formprose
Date added2022-06-08
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views442

Sięgnąłem po papierosa. Zadając sobie cierpienie, bo ileż można wypalić? Ale cierpienie jest czymś, co czasem ci przypomina że istniejesz. Bo, gdyby ludzie nie cierpieli, musiało by zniknąć wszystko, huty i samochody. Nikt normalny nie godziłby się z czymś co mu zatruwa życie. Zbliżyli by się do natury. Skok kwantowy. Czy wtedy wiedzili by że istnieją? Prawdopodobnie nikt by się nad tym nie zastanawiał. Powiedziałem to barmanowi.

- Więc pan nie jesteś z Sosnowca - stwierdził.

Tylko ten, kto wszedł w rytm życia wraz ze stukotem kół tramwajowych i szumem trakcji może tutaj funkcjonować... Ujął to jakoś inaczej, ale wiedziałem o co chodzi.

- Nie jestem stąd.

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media