Text 155 of 217 from volume: to jest już koniec
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2022-08-02 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 952 |

przepadło zrozumienie
ze słońcem gdzieś na zachodzie
stąpam po cienkim lodzie
słowa rzucone na wiatr
rozwiane wraz z popiołem
pamiętam twoje dłonie zimne
zmarszczył je czas
bez nadziei bez wiary
podnoszę z kolan ciało obolałe
karabin naładowany
ostatnim rdzawym pociskie
ludzie są z ołowiu
zapach sosny świerki zielone
napełniają spokojem
myślami przy tobie mamo
pamiętaj było nas dwoje
wraz z wojną wszystko runęło
szczęście moje





