Tekst 155 z 217 ze zbioru: to jest już koniec
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2022-08-02 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 924 |

przepadło zrozumienie
ze słońcem gdzieś na zachodzie
stąpam po cienkim lodzie
słowa rzucone na wiatr
rozwiane wraz z popiołem
pamiętam twoje dłonie zimne
zmarszczył je czas
bez nadziei bez wiary
podnoszę z kolan ciało obolałe
karabin naładowany
ostatnim rdzawym pociskie
ludzie są z ołowiu
zapach sosny świerki zielone
napełniają spokojem
myślami przy tobie mamo
pamiętaj było nas dwoje
wraz z wojną wszystko runęło
szczęście moje







