Tekst 206 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2013-01-01 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3525 |

TRUNEK SAMOTNOŚCI
to co się złością w moim ciele skrapla
ma smak wermutu zroszony piołunem
który się sączy po spękanych ustach
zastyga w soplach samotności trunek
wypełnia żyły zniekształca oblicze
zanurza serce w zmrożone kryształy
dygoczę z zimna ale nie zasypiam
okryty szalem w boskie inicjały








oceny: dobre / dobre
Mnie chodziło o wszystkie negatywne odczucia, które skraplają się złością w człowieku. Wermut i piołun odzwierciedlają gorycz tego faktu. Szal chroni przed śpiączką, poddaniem się negatywności.
Serdeczności
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdeczności