Go to commentspokocha albo wynocha
Text 170 of 219 from volume: Zielone lustro
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2023-01-24
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views332

gdy gasną światła w oknach

włóczę się po mieście bez celu

przysiadam na ławce nie ze zmęczenia

wyczytuje z muru najlepsze graffiti


spadający papieros

ozdabia iskrami chodniki


oddalam się myślami bliżej Drogi Mlecznej

Orion trzyma linię Andromeda puszcza oczko

jak tutaj nie zakochać się choćby na jedną noc

wystarczy wspiąć się na dach półmrok koc


wystarczy nam kilka chwil

zbudzimy namiętność pójdziemy dalej


na krawędzi dachu zostawimy sprawy

jakby były niewielkie nie -skacz proszę

nie przeżyję ani jednej chwili

bez dotyku twojej gęsiej skórki

czekałem na ciebie wiecznie


czekałem na ciebie niegrzeczna

Kasiu pokochaj albo powiedz wynocha


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media