Go to commentsStatek widmo
Text 13 of 23 from volume: wierzsze marcina
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2012-03-10
Linguistic correctness
Text quality
Views2099

Odpływamy powoli, statkiem widmo,

w krainy odległe nieznane.

Żegnajac na ziemi ludzkie bydło,

człowiekiem kiedyś,  przez Boga nazwane.

Któremu kochać, dac miłość zbrzydło,

tylko nielicznym to było dane.

Uczciwym, ubogim, żyjącym w nędzy,

na niskim szczeblu, zwanym życie.

Pozostali, to maszyny do liczenia pieniędzy,

sami powoli gatunek niszczycie.

Budzącym grozę, strasznym głosem,

witacie na ziemi, co zwie sie chaosem.

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
W porządku. Jest jakaś myśl, jest i początek i koniec, odniesienie się do ważnych wartości jakie powinni ludzie posiadać. Należy natomiast popracować nad zapisem. Proponuję pokazać wiersz i poddać go wspólnej dyskusji ze znajomą nauczycielką polonistką.

Po ilości wierszy zamieszczonych przez ciebie do tej pory, domyślam się, że lubisz pisać i szybko się nie zrazisz niższymi ocenami. Ale wszystko jest dla twojego dobra. Każdy kiedyś zaczyna. Życzę ci wytrwałości w dążeniu do doskonałości :) Jednak przede wszystkim czytaj poezję, podglądaj i ucz się.
avatar
Dziękuję za ocenę. Czy lubię pisać? Kocham, lecz wiem że w porównaniu do innych mam krótkie piórka. Ale powoli się uczę.
avatar
Statek widmo (patrz nagłówek wiersza) - to metafora losu nielicznych tych, co odlatują/odpływają w nieznane. Reszta - ludzkie bydło - pozostaje tam, gdzie była: na dnie beznadziei.

Kurs w przyszłość bez żadnego kompasu, steru i kapitana - a taka jest definicja statku widma - to kurs na rafy i mielizny prosto w otchłań.

Co lepsze: stado - czy samotna droga bez kierunkowskazów w siną dal?
avatar
Budzącym grozę, strasznym głosem
Witacie ziemię, co się zwie chaosem.

(patrz końcowe wersy - cytat z pamięci)
avatar
Tekst dla naszych

z 3. tysiąclecia po Chrystusie czasów

profetyczny

Jak tak z boku popatrzeć

na metr po metrze wykrwawianą od 2014 r. Ukrainę,

na to, co dzieje się w Strefie Gazy i w tamtym regionie

/a wcześniej na to, co działo się w Wietnamie, w Kambodży, w Afganistanie, w Jugosławii, w Iraku, na Falklandach etc., etc./

na to, jaką niepowetowaną straszliwą krzywdę wyrządzamy naszym dzieciom i wnukom oraz Matce Przyrodzie,

to chyba widać,

że wyraźnie jako ludzkość odpływamy

/bez steru, bez żagli, bez okrętu/

i całkiem bez pilota

odlatujemy w niebyt

na statku "Widmo"
avatar
Nie trzeba być wizj9nerem, żeby jako światly Europejczyk w 2012 r. dobrze widzieć, "dokąd zmierzamy" i "po co idziemy".
© 2010-2016 by Creative Media