Tekst 13 z 23 ze zbioru: wierzsze marcina
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-03-10 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1562 |

Odpływamy powoli, statkiem widmo,
w krainy odległe nieznane.
Żegnajac na ziemi ludzkie bydło,
człowiekiem kiedyś, przez Boga nazwane.
Któremu kochać, dac miłość zbrzydło,
tylko nielicznym to było dane.
Uczciwym, ubogim, żyjącym w nędzy,
na niskim szczeblu, zwanym życie.
Pozostali, to maszyny do liczenia pieniędzy,
sami powoli gatunek niszczycie.
Budzącym grozę, strasznym głosem,
witacie na ziemi, co zwie sie chaosem.
oceny: dobre / dobre
Po ilości wierszy zamieszczonych przez ciebie do tej pory, domyślam się, że lubisz pisać i szybko się nie zrazisz niższymi ocenami. Ale wszystko jest dla twojego dobra. Każdy kiedyś zaczyna. Życzę ci wytrwałości w dążeniu do doskonałości :) Jednak przede wszystkim czytaj poezję, podglądaj i ucz się.
oceny: bezbłędne / znakomite
Kurs w przyszłość bez żadnego kompasu, steru i kapitana - a taka jest definicja statku widma - to kurs na rafy i mielizny prosto w otchłań.
Co lepsze: stado - czy samotna droga bez kierunkowskazów w siną dal?
Witacie ziemię, co się zwie chaosem.
(patrz końcowe wersy - cytat z pamięci)