Go to commentsDzień wolności
Text 4 of 9 from volume: Kwadratowe tulipany
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2023-05-23
Linguistic correctness
Text quality
Views221

jestem szaloną malarką

widzę   pod palcami

czule dotykam  sztalugę

szykuję papier z odpowiednią chropowatą powierzchnią

wolno tracę orientację

gubię się w szczegółach

siadam na krzesełku

pochylając się

zbyt mocno do przodu

niespokojnie oddycham

nosem dotykam   perspektywy naszkicowanej   dawno temu

gdy jeszcze mogłam

trzymać  rysik  w ręku  i

dokarmiałam  golębie w

u schyłku dziewiętnastego wieku

przyjmuję postawę wyprostną

jak po śmiagnięciu biczem

wszystko rusza niebezpiecznie do przodu

w głowie horyzonty

północ południe wschód zachód

poza światem

nie ma nic

kurwa nic nie ma dookoła

wszystko się zlewa

Eureka !

dostrzeglam   w końcu te  kontury zarys twarzy   zachód slońca

szybko światło chwytam   w małe dłonie przenoszę  do kieszeni  w spodniach

trzymam  jak ciepły kompres



* 19 /05/23

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Twój dzień wolności

(patrz nagłówki i tekst)

- to tylko /jak widzimy/ j e d e n dzień. Cała reszta - to niewola, gdyż codziennie robisz nie to, co chcesz, a co musisz.

Jednak wystarczy zejść z poziomu nadgórnego i nadrzędnego "ja" na poziom parteru "my", i już jesteś wolny jak elektron
avatar
poza światłem
nie ma nic
kurwa nic nie ma dookoła
wszystko się zlewa

I nie może być inaczej, bo przecież NIE JESTEŚ Wszechmogący. Zejdź z tych swoich parnasów na p a r t e r
© 2010-2016 by Creative Media