Go to commentsKim jest artysta, który jest lepszy, a którego nigdy nie było i nigdy już nie będzie?
Text 181 of 189 from volume: Garb
Author
Genrenonfiction
Formarticle / essay
Date added2023-12-29
Linguistic correctness
Text quality
Views196

Kim jest artysta, który jest lepszy, a którego nigdy nie było i nigdy już nie będzie?


Mieliśmy w historii przedziwną paletę artystów, których możemy podzielić nie tylko, na jakość i wykonywaną przez nich profesję, ale i na poziom moralny, stosunek do prawdy i bliźnich.


Artyści pomimo splendoru to zazwyczaj narkomani, reżimowe sprzedajne świnie, półidioci, wyuzdani lubieżnicy a nawet zboczeńcy oraz jednak też całkiem spora grupa przyzwoitych ludzi, którzy stanowią niestety mniejszość.   Oczywiście podgrup jest całkiem sporo – wszak artyści to ekscentryczna grupa, której się wybacza / wybaczało alkoholizm, homoseksualizm lub narkomanię. Tego szczęścia nie mieli jednak artyści faszyzmu – zostali strąceni do Hadesu, niebytu i na wiekuiste zapomnienie. Z artystami komunistycznego reżimu, historia obeszła się przeciwnie, wielu z nich do tej pory jest uznanymi autorytetami, choć byli bardziej przewrotni, cyniczni i ,,plugawi’’ niż ci wspomniani, bo mieli,- lub mogli mieć świadomość okropności panującego terroru.


Swego czasu szanowny Picasso był artystycznie zafascynowany walką z bykami i w tym czasie dostał zlecenie od krwawych republikanów na obraz propagandowy  i przechrzcił wcześniej namalowane swoje pokaźne dzieło ,,Corrida” na ,,Guernica” jako sprzeciw wobec tragicznego bombardowania tego miasteczka.

Można? – Można.

Zastanawia mnie, czy gdyby dostał od Franco podobne zlecenie, popełnił by podobny ,,przekręt” i nazwał go np. ,,Barbastro” gdzie czerwoni barbarzyńcy dosłownie rżnęli księży i zakonnice patrząc im w oczy.  Zbrodnia jest zbrodnią, jednak jest różnica patrzeć w oczy ofierze jednocześnie podrzynając jej gardło, od zrzucania bomb na nieznanego z oblicza  przeciwnika – w domyśle dopiero - niewinnych ludzi.

Jestem przekonany, że szacowny Picasso wiedział o zbrodniach po obu stronach i cynicznie oszukiwał sam siebie oraz świat zniekształcając prawdziwe oblicze wojny w Hiszpanii potępiając tylko jedną stronę i to tą mniej winną, bo za rozpoczęcie szaleńczych mordów odpowiadają głównie oddziały republikanów.


Oto prosty przykład, jaką polityczną rolę odgrywają artyści. Moim skromnym zdaniem należy ocenić malarza ponownie i zesłać go tam gdzie obecnie znajdują artyści faszyzmu. Później Picasso popierał niejednokrotnie komunizm, odwiedził też Polskę w czasie największego stalinowskiego terroru.

Aleee Picasso chyba nie był zły !? …. A czym on się różnił od faszystów?


Zobaczenie jak pokrętne jest nasze myślenie, też i moje, sam nie potrafię tego zaakceptować, choć relatywność jest aż nadto jaskrawa. No niemożliwe do zaakceptowania – a jednak.


Zatem, udowadniam jak ważna jest postawa moralna twórców – jak wielką rolę odgrywają w tworzeniu społeczeństwa.


Co my Polacy byśmy mieli w głowach, gdyby żył Baczyński, Gajcy a Herbert dostał należnego mu Nobla zaś Hemar mieszkał w Warszawie i tu tworzył kabaret?


Czy inna byłaby obecna ,,elyta,,? Na pewno!


Nie byłoby tego lewicowego szaleństwa z jego upiornymi pomysłami, cynizmem i hiper-hipokryzją. Ale to tylko spekulacja ........ Przyznaję nie trawię tego frontu pomocy robotnikom, homoseksualistom, kobietom, ciemnym imigrantom i wszelakiemu stworzeniu, na którym cynicznie można zbić kapitał polityczny.

Dosłownie brzydzi mnie, tak jak brzydzi mnie kłamstwo i złodziejstwo.


Czekam na twórców odważnie głoszących prawdę i piękno, potępiających łotrostwo i umiejący to dobitnie pokazać. Tacy artyści to autentyczni nobliści a niewykreowane kukły lub odosobnieni samotnicy z ich pokrętnymi myślami.


Tu wskazać chcę  pewnego polskiego artystę, który stworzył najlepszy film dokumentalny w historii świata – nie ma lepszego. Nie ma filmu nawet porównywalnego – taki jest dobry. I nie ma w mojej ocenie najmniejszej przesady, jestem krytyczny w takich ocenach. Później ten artysta bywał aktywny w wielu politycznych wydarzeniach np. podczas protestów przeciwko fałszowaniu wyborów ( Państwowa Komisja Wyborcza przez trzy tygodnie nie potrafiła określić wyników wyborów).Drogi czytelniku zapewne nie słyszałeś o tym wydarzeniu, choć  nie są to odległe czasy. Zapewne też nie słyszałeś albo nie pamiętasz, o tym  że podczas pewnych wyborów było 18% głosów nieważnych – nie 0,18%, nie 1,8%, ale jedna piąta społeczeństwa niby nie potrafiła postawić krzyżyka. Dla mnie to oczywiste bezczelne oszustwo i niepodważalne – dziwię się jak to mogło przejść a ludzie zapomnieć?


Przypuszczam, że czytacie to z niedowierzaniem, dziwicie się.

Gdy mówię też o tym ,,na żywo’’  ludzie nie dowierzają i nie mają bladego pojęcia o jakiego artystę może mi chodzić .


Życzę sobie i wszystkim, byśmy mieli więcej odważnych i świadomych twórców pełnych pasji i dobrej woli, kochających ludzi i prawdę – są nam potrzebni jak powietrze.


A ten artysta, – kto nim jest? - Znacie go wszyscy – domyślcie się i zastanówcie, dlaczego jego dzieło nie jest emitowane w telewizji?

Nie bez przyczyny pisałem o komunizmie …….

Pozdrawiam












  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Trochę mi się nie podoba front pomocy robotnikom i homoseksualistom. Jestem robotnikiem i wolałbym, by nikt mi nie pomagał, ale byłoby miło też gdyby mi nikt nie przeszkadzał.
avatar
Co jest elitą, a co nią NIE JEST, o tym zadecydują nie jej obecni fani, poplecznicy, sponsorzy i mecenasi,


a Czas - ten najsurowszy z sędziów.

Tytułowy /anonimowy dzisiaj/ artysta w przyszłości odzyska być może swoje wielkie imię,

O ILE RZECZYWIŚCIE BYŁ ON WIELKI
avatar
Szanowny Picasso

(patrz odpowiedni wątek)

jako wolny, znany na całym świecie Artysta nie chadzał na niczyim pasku,

robił to, co robił,
wierzył, w co wierzył,
malował, co malował,

bo nie wszyscy chodzą stadami, w namordniku i na smyczy
avatar
Pewnie Jan Pietrzak?
avatar
Co do Picassa - odwiedził Polskę w tym samym czasie gdy zamordowano rotmistrza Pileckiego.
Niestety - precz z nim - łajdak- musiał wiedzieć co to komuna .

A jaki to był artysta i jaki to film ?
Ten film to ,,transformacja" - Grzegorza Brauna .
Ma też i inne filmy - wielce świadome i wybitne .
avatar
Ad vocem


Zarzut Autora pod adresem Pablo Picasso jest irracjonalny. O Witoldzie Pileckim dopiero d z i s i a j /po rewizji z 1995 r., kilkadziesiąt lat po wyroku z 1948/ jest - i tylko u nas, nie w Madrycie - głośno.

Picasso był Hiszpanem, nie znał polskiego, polskich przedwojennych i powojennych realiów, nie znał też polskiej komuny,

bo ta wówczas, kiedy przyjechał do Polski /do Wrocławia/

/na Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju/

w sierpniu 1948

dopiero raczkowała

Mieszanie ludzi, mieszanie pojęć, mieszanie dat, mieszanie realiów, mieszanie światów

to strzał we własne kolano. Polacy od dawna mają dostęp do internetu!

Dwaj poeci: Grzegorz Braun - i P. Picasso??

Z G R O Z A
avatar
Jako przykład publicystycznej manipulacji tekst wzorcowy
avatar
Oczywiście że nie wiedział o Pileckim - ten przykład podaję by czytelnik mógł poukładać chronologię.
Picasso na pewno wiedział o zbrodniach w Hiszpanii - jestem tego pewien. Mógł też słyszeć o zbrodniach sowietach bo wielu komunistów hiszpańskich zostało tam zamordowanych , Katyń itp. Polacy na zachodzie dużo publikowali i pokazywali zbrodnie czerwonych .Zaczynała się zimna wojna - już pokazywali to i owo.
Transformacja - film to nie tylko dokument ale też dzieło artystyczne i to wysokich lotów . Polecam obejrzeć.
Dla mnie G. Braun jest nieporównywalnie większą personą niż Picasso. Dla mnie jest między nimi przepaść - co w tekście co nieco wytłumaczyłem.
© 2010-2016 by Creative Media