Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2023-12-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 197 |
Kim jest artysta, który jest lepszy, a którego nigdy nie było i nigdy już nie będzie?
Mieliśmy w historii przedziwną paletę artystów, których możemy podzielić nie tylko, na jakość i wykonywaną przez nich profesję, ale i na poziom moralny, stosunek do prawdy i bliźnich.
Artyści pomimo splendoru to zazwyczaj narkomani, reżimowe sprzedajne świnie, półidioci, wyuzdani lubieżnicy a nawet zboczeńcy oraz jednak też całkiem spora grupa przyzwoitych ludzi, którzy stanowią niestety mniejszość. Oczywiście podgrup jest całkiem sporo – wszak artyści to ekscentryczna grupa, której się wybacza / wybaczało alkoholizm, homoseksualizm lub narkomanię. Tego szczęścia nie mieli jednak artyści faszyzmu – zostali strąceni do Hadesu, niebytu i na wiekuiste zapomnienie. Z artystami komunistycznego reżimu, historia obeszła się przeciwnie, wielu z nich do tej pory jest uznanymi autorytetami, choć byli bardziej przewrotni, cyniczni i ,,plugawi’’ niż ci wspomniani, bo mieli,- lub mogli mieć świadomość okropności panującego terroru.
Swego czasu szanowny Picasso był artystycznie zafascynowany walką z bykami i w tym czasie dostał zlecenie od krwawych republikanów na obraz propagandowy i przechrzcił wcześniej namalowane swoje pokaźne dzieło ,,Corrida” na ,,Guernica” jako sprzeciw wobec tragicznego bombardowania tego miasteczka.
Można? – Można.
Zastanawia mnie, czy gdyby dostał od Franco podobne zlecenie, popełnił by podobny ,,przekręt” i nazwał go np. ,,Barbastro” gdzie czerwoni barbarzyńcy dosłownie rżnęli księży i zakonnice patrząc im w oczy. Zbrodnia jest zbrodnią, jednak jest różnica patrzeć w oczy ofierze jednocześnie podrzynając jej gardło, od zrzucania bomb na nieznanego z oblicza przeciwnika – w domyśle dopiero - niewinnych ludzi.
Jestem przekonany, że szacowny Picasso wiedział o zbrodniach po obu stronach i cynicznie oszukiwał sam siebie oraz świat zniekształcając prawdziwe oblicze wojny w Hiszpanii potępiając tylko jedną stronę i to tą mniej winną, bo za rozpoczęcie szaleńczych mordów odpowiadają głównie oddziały republikanów.
Oto prosty przykład, jaką polityczną rolę odgrywają artyści. Moim skromnym zdaniem należy ocenić malarza ponownie i zesłać go tam gdzie obecnie znajdują artyści faszyzmu. Później Picasso popierał niejednokrotnie komunizm, odwiedził też Polskę w czasie największego stalinowskiego terroru.
Aleee Picasso chyba nie był zły !? …. A czym on się różnił od faszystów?
Zobaczenie jak pokrętne jest nasze myślenie, też i moje, sam nie potrafię tego zaakceptować, choć relatywność jest aż nadto jaskrawa. No niemożliwe do zaakceptowania – a jednak.
Zatem, udowadniam jak ważna jest postawa moralna twórców – jak wielką rolę odgrywają w tworzeniu społeczeństwa.
Co my Polacy byśmy mieli w głowach, gdyby żył Baczyński, Gajcy a Herbert dostał należnego mu Nobla zaś Hemar mieszkał w Warszawie i tu tworzył kabaret?
Czy inna byłaby obecna ,,elyta,,? Na pewno!
Nie byłoby tego lewicowego szaleństwa z jego upiornymi pomysłami, cynizmem i hiper-hipokryzją. Ale to tylko spekulacja ........ Przyznaję nie trawię tego frontu pomocy robotnikom, homoseksualistom, kobietom, ciemnym imigrantom i wszelakiemu stworzeniu, na którym cynicznie można zbić kapitał polityczny.
Dosłownie brzydzi mnie, tak jak brzydzi mnie kłamstwo i złodziejstwo.
Czekam na twórców odważnie głoszących prawdę i piękno, potępiających łotrostwo i umiejący to dobitnie pokazać. Tacy artyści to autentyczni nobliści a niewykreowane kukły lub odosobnieni samotnicy z ich pokrętnymi myślami.
Tu wskazać chcę pewnego polskiego artystę, który stworzył najlepszy film dokumentalny w historii świata – nie ma lepszego. Nie ma filmu nawet porównywalnego – taki jest dobry. I nie ma w mojej ocenie najmniejszej przesady, jestem krytyczny w takich ocenach. Później ten artysta bywał aktywny w wielu politycznych wydarzeniach np. podczas protestów przeciwko fałszowaniu wyborów ( Państwowa Komisja Wyborcza przez trzy tygodnie nie potrafiła określić wyników wyborów).Drogi czytelniku zapewne nie słyszałeś o tym wydarzeniu, choć nie są to odległe czasy. Zapewne też nie słyszałeś albo nie pamiętasz, o tym że podczas pewnych wyborów było 18% głosów nieważnych – nie 0,18%, nie 1,8%, ale jedna piąta społeczeństwa niby nie potrafiła postawić krzyżyka. Dla mnie to oczywiste bezczelne oszustwo i niepodważalne – dziwię się jak to mogło przejść a ludzie zapomnieć?
Przypuszczam, że czytacie to z niedowierzaniem, dziwicie się.
Gdy mówię też o tym ,,na żywo’’ ludzie nie dowierzają i nie mają bladego pojęcia o jakiego artystę może mi chodzić .
Życzę sobie i wszystkim, byśmy mieli więcej odważnych i świadomych twórców pełnych pasji i dobrej woli, kochających ludzi i prawdę – są nam potrzebni jak powietrze.
A ten artysta, – kto nim jest? - Znacie go wszyscy – domyślcie się i zastanówcie, dlaczego jego dzieło nie jest emitowane w telewizji?
Nie bez przyczyny pisałem o komunizmie …….
Pozdrawiam
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
a Czas - ten najsurowszy z sędziów.
Tytułowy /anonimowy dzisiaj/ artysta w przyszłości odzyska być może swoje wielkie imię,
O ILE RZECZYWIŚCIE BYŁ ON WIELKI
(patrz odpowiedni wątek)
jako wolny, znany na całym świecie Artysta nie chadzał na niczyim pasku,
robił to, co robił,
wierzył, w co wierzył,
malował, co malował,
bo nie wszyscy chodzą stadami, w namordniku i na smyczy
oceny: bezbłędne / znakomite
Niestety - precz z nim - łajdak- musiał wiedzieć co to komuna .
A jaki to był artysta i jaki to film ?
Ten film to ,,transformacja" - Grzegorza Brauna .
Ma też i inne filmy - wielce świadome i wybitne .
Zarzut Autora pod adresem Pablo Picasso jest irracjonalny. O Witoldzie Pileckim dopiero d z i s i a j /po rewizji z 1995 r., kilkadziesiąt lat po wyroku z 1948/ jest - i tylko u nas, nie w Madrycie - głośno.
Picasso był Hiszpanem, nie znał polskiego, polskich przedwojennych i powojennych realiów, nie znał też polskiej komuny,
bo ta wówczas, kiedy przyjechał do Polski /do Wrocławia/
/na Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju/
w sierpniu 1948
dopiero raczkowała
Mieszanie ludzi, mieszanie pojęć, mieszanie dat, mieszanie realiów, mieszanie światów
to strzał we własne kolano. Polacy od dawna mają dostęp do internetu!
Dwaj poeci: Grzegorz Braun - i P. Picasso??
Z G R O Z A
Picasso na pewno wiedział o zbrodniach w Hiszpanii - jestem tego pewien. Mógł też słyszeć o zbrodniach sowietach bo wielu komunistów hiszpańskich zostało tam zamordowanych , Katyń itp. Polacy na zachodzie dużo publikowali i pokazywali zbrodnie czerwonych .Zaczynała się zimna wojna - już pokazywali to i owo.
Transformacja - film to nie tylko dokument ale też dzieło artystyczne i to wysokich lotów . Polecam obejrzeć.
Dla mnie G. Braun jest nieporównywalnie większą personą niż Picasso. Dla mnie jest między nimi przepaść - co w tekście co nieco wytłumaczyłem.