Przejdź do komentarzyWażka jako symbol... Czego?
Tekst 93 z 101 ze zbioru: Pół żartem, pół serio
Autor
Gatunekprzygodowe
Formaartykuł / esej
Data dodania2021-06-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń631

Ważka jako symbol…  Czego?


Będąc z córką na spacerze brzegiem Dunaju, w kilku miejscach zauważyłam różne obrazki ważek (Libellen). Nie omieszkałam jeden z nich uwiecznić.

Córka, śmiejąc się, przestrzegała mnie jednak, żebym „nie wyskoczyła” gdzieś z tą ważką, ponieważ w subkulturze graficiarzy ona może coś oznaczać, i niekoniecznie coś pozytywnego. Ale że ja lubię wiedzieć, po powrocie do domu zaglądnęłam do Internetu i sprawdziłam, czego też symbolem może być. No i dowiedziałam się, że jest symbolem nieśmiertelności i odnowy po złych czasach. A więc wszystko OK. Mogę spokojnie jej używać. Tym bardziej, że bardzo lubię podziwiać ważki. To takie bajecznie piękne owady.



 


Wprawdzie uważam, że z tą nieśmiertelnością to zdrowa przesada, ale czasy są adekwatne... Są złe (i to nie tylko z powodu pandemii), więc odnowa by się przydała jak nic.

Japończycy pewnie też mają dobre mniemanie o ważce, skoro jest ona częstym motywem w ich sztuce i utworach poetyckich. Ba, urosła u nich nawet do rangi narodowego godła Japonii „wyspy ważek” — Akitsu-Shima.

Zaraz... teraz akurat czytam, iż ważki, to jedne z niewielu owadów, u których postać dorosła może paść ofiarą postaci larwalnej. A dzieje się tak czasami podczas składania jaj przez samice na powierzchni wody... A to ci numer! Mam jednak nadzieję, że córka nie to miała na myśli.



  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pamiętam, jak w czasach dzieciństwa podziwialiśmy z kolegami ważki, nazywając je samolotami. Rzeczywiście przypominały powszechne wówczas dwupłatowce, zwane powszechnie parkotami.
A teraz podziwiam Twoją pasję fotografowania.
avatar
Dziękuję, Janko! U nas też ważki były samolotami. Chyba wszystkie dzieci tak je nazywały.
Na żywo ciężko je sfotografować, są zbyt szybkie... jak to samoloty. ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×