Text 255 of 255 from volume: stopniowo
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2024-04-30 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 456 |

pinterest
nie wiemy ile przeciwieństw niosła lete
żal przeszedł przez rozstąpione morze
ledwie różowy trawi piasek nad wodą
całe mnóstwo skrzydeł kolców akacji
wbitych w skarpę zapomnianą przez plemię
ośnieżone jeszcze za epoki lodowcowej
oczy zwierząt i ludzi z przyjętym do wiadomości
obrazem pod powiekami wszystkie niepoliczone chmury
w swojej ilości zakrywają niebo
nawet po słonecznej stonie cienie łapią za ręce
bardziej oswojonych z deszczem z pomarszczoną korą
za małe aby zostać zalążkiem światła w zaułku
w kałużach myją się ptaki i fragmenty zmierzchu






ratings: perfect / excellent