Przejdź do komentarzyPrzepełniona noc
Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-04-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń127

pinterest



nie wiemy ile przeciwieństw niosła lete

żal przeszedł przez rozstąpione morze

ledwie różowy trawi piasek nad wodą

całe mnóstwo skrzydeł kolców akacji

wbitych w skarpę zapomnianą przez plemię


ośnieżone jeszcze za epoki lodowcowej

oczy zwierząt i ludzi z przyjętym do wiadomości

obrazem pod powiekami wszystkie niepoliczone chmury

w swojej ilości zakrywają niebo


nawet po słonecznej stonie cienie łapią za ręce

bardziej oswojonych z deszczem z pomarszczoną korą

za małe aby zostać zalążkiem światła w zaułku

w kałużach myją się ptaki i fragmenty zmierzchu

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ostatni wers: mistrzostwo (wszech)świata :)
© 2010-2016 by Creative Media
×