Text 15 of 32 from volume: ŁAGODNA. ŁATWA
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2024-09-27 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 312 |

Ty zapytasz: - Jak to się stało..?
- Jeszcze rano tak się wesoło gadało..
Poeta, albo ksiądz, pytał nie będzie.
Powie może: - Bóg jest wszędzie..
Albo: - Mam nadzieję, że nie cierpiał. Że to się szybko stało.
- Bólu na świecie i tak jest niemało..
Lecz zaraz doda: - Ale nie tak, by nie zdążył pożegnać się z bliskimi.
- I z cieniami swoimi wszystkimi..
Święty nie był. Wiadomo. Ale był człowiekiem.
Teraz sposobi się, by przekroczyć Rzekę.
W monetę uzbrojony, na modłę przedwiecznych.
I miecz słów wyszczerbiony. Acz waleczny.





