Dopóki ludzie będą działać pod wpływem

/impulsów, instynktu, emocji itd., itd./

dopóty będziemy mieli

jak nie meksyk

to sajgon

oraz inne
masowe wymieranie

J a k a JEST ta /mentalna w głowach/ przestrzeń,

w której nie ma NIC

(patrz całość wraz z nagłówkami)

??

I

CO

ROBISZ

Z RAZ DANYM

SWOIM WŁASNYM ŻYCIORYSEM

??

Twoje serce

/silnik twojego - na silikonach i botoksie - porsche ciała/

chodzi na oparach

N I C Z E G O

Skoro myślisz, że jesteś gorszy szmaty... to tak jest i będzie. Jak pisał Marks, świadomość kształtuje byt.

moi drodzy, dziękuję za wpisy i to pospolite ruszenie.
skupię sie na ostatnich wersetach

"człowiek coś niszczy" "siebie ma za nic"
coś to pojemne słowo, które zaprasza czytelnika do wypełnienia go własną treścią, bo dla każdego owo nic będzie znaczyło co innego.Ten zapis to zachęta do refleksji, nie bierne podanie na tacy jakiejś oczywistej prawdy. To nie kawa na ławę.


"siebie ma za nic"
to zachęta by się zatrzymać na d swoim poczuciem zdrowej wartości bo z tym nie jest najlepiej...gdyby się temu wnikliwie przyjrzeć- pozytywnie-.
to znowu ma pobudzić do refleksji i ta rola w pewnym sensie została spełniona, bo przecież są wpisy, za które serdecznie dziękuję.
pozdrawiam

Jak to siebie niszczy?
Stara się, może mu przed śmiercią się poszczęści?