Text 89 of 89 from volume: Promyk świtu
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2025-05-30 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 52 |

Bieguny
Idea to jest droga, z której uciekam
Kiedy słowo jest obietnicą bez czynu
Odtąd iluzja rodzi ból w moim wnętrzu
Chcąc duszę pozbawić zdrowego zaczynu
Stolica ma teraz przeciwne bieguny
Ale ciemności znowu przeszkadza światło
Jasne i ciepłe, odsłania sidła struny
Jeszcze raz wyzwala - by zło nie zakwitło