Tekst 89 z 145 ze zbioru: Promyk świtu
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2025-05-30 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 262 |

Bieguny
Idea to jest droga, z której uciekam
Kiedy słowo jest obietnicą bez czynu
Odtąd iluzja rodzi ból w moim wnętrzu
Chcąc duszę pozbawić zdrowego zaczynu
Stolica ma teraz przeciwne bieguny
Ale ciemności znowu przeszkadza światło
Jasne i ciepłe, odsłania sidła struny
Jeszcze raz wyzwala - by zło nie zakwitło







