Go to commentsZbyt wczesne wstawanie
Text 14 of 16 from volume: Spalone myśli
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2025-06-01
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views51

wstaję jakby mnie ktoś wyjął 

z niedomkniętej walizki snu 

z głową pełną zgniecionych spraw 

i jednym pytaniem: po co

kawa nie smakuje, 

tylko parzy 

szuram butami przez ciszę domu 

i wychodzę, zanim dom zdąży mnie zatrzymać

droga polna — ta sama co zawsze 

wilgoć przykleja się do nogawek 

światło przeciska się przez mgłę 

jakby dopiero uczyło się chodzić

i wtedy 

między jednym krokiem a drugim 

zatrzymuje się czas 

na źdźble trawy 

na błysku rosy 

na tym, jak ptak jeszcze nie śpiewa, tylko zamyśla się

i ja też 

przez chwilę nie muszę być nikim więcej 

niż człowiekiem idącym przed siebie 

w chłodnym, cichym poranku

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media