Przejdź do komentarzyZbyt wczesne wstawanie
Tekst 14 z 15 ze zbioru: Spalone myśli
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-06-01
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń41

wstaję jakby mnie ktoś wyjął 

z niedomkniętej walizki snu 

z głową pełną zgniecionych spraw 

i jednym pytaniem: po co

kawa nie smakuje, 

tylko parzy 

szuram butami przez ciszę domu 

i wychodzę, zanim dom zdąży mnie zatrzymać

droga polna — ta sama co zawsze 

wilgoć przykleja się do nogawek 

światło przeciska się przez mgłę 

jakby dopiero uczyło się chodzić

i wtedy 

między jednym krokiem a drugim 

zatrzymuje się czas 

na źdźble trawy 

na błysku rosy 

na tym, jak ptak jeszcze nie śpiewa, tylko zamyśla się

i ja też 

przez chwilę nie muszę być nikim więcej 

niż człowiekiem idącym przed siebie 

w chłodnym, cichym poranku

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×