Go to commentsgdy braknie ojca
Text 51 of 51 from volume: autobiografia
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2025-06-09
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views27

przed podróżą

słuchałem ojca słów 

zastygłem

na posterunku z karabinem


nie zobaczyłem

człowieka nigdy więcej

rozpłynął się we własnym niebie


brakowało by wypełnić pustkę 

samotność pachniała jego zapach

mundur w szafie orkiestry straży ogniowej 

gdy w helikon dął


włos jeżył się na głowie

serce drgało basem mocniej


żegnaj do zobaczenia

tyle dopowiedzenia 

co zrobić z życiem

wysłałeś jak posłańca 

na krańce świata


skąd ciężko wrócić pod strzechę 

by naprawić stary płot 

tego nie da się naprawić


zacumowałem korab

na Górnym Śląsku


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media