Go to commentsO Franku i nocnym spotkaniu
Text 255 of 255 from volume: Limeryki z ostatniej chwili
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2025-07-05
Linguistic correctness
Text quality
Views49

O Franku i nocnym spotkaniu


Ujawnił Franek z wsi pod Jaworem,

że się Hołownia spotkał z Kaczorem

nocą w mieszkaniu Bielana

i rozmawiali do rana,

żeby uzgodnić wchłonięcia porę.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Pije Kuba do Jakuba,
Jakub do Michała...

powiada stara pijacka zaśpiewka.

A inna dodaje:

Przepijemy naszej babci
Domek cały
I kalosze, i bambosze,
I sandały,

bo w prostytucji nie ma rzeczy świętych

i nigdy nie było!

Pieniądz DE PRA WU JE
Stare gacie
avatar
Przepijemy naszej babci
Złote zęby...

----------------

Kto nie zrozumiał

U W A G A

"nasza babcia" - to w tej pijackiej śpiewce synonim wszystkiego, co przez nas kochane i dla nas drogie
avatar
Już się ministrantowi Hołowni odechciało walki?
avatar
Pani Emilio i9 Marianie, bardzo dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media