Go to commentsO Franku, Geni i wspomaganiu
Text 255 of 255 from volume: Limeryki z ostatniej chwili
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2025-07-18
Linguistic correctness
Text quality
Views148

O Franku, Geni i wspomaganiu


Pryszczaty Franek z wioski Iganie

wziął wiagrę, kiedy szedł na spotkanie,

ale nic to nie pomogło,

gdyż go w knajpie wcześniej zmogło,

więc zbędne było już wspomaganie.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Pewien jegomość z Drohiczyna
bez wspomagania to nie zaczyna.
Leży on, mu, leżą panie,
oczekując na wspomaganie.
To co? Może pójdziem lepiej do kina?
avatar
Chytra baba, cukiernik, z Łaska
wspomaganie wpychała do ciastka
odtąd mówią o Łasku
miasto sztywnych k..sków
W Republice widziałem na paskach.
avatar
Szła para w Krakowie Aleją Róż
-Krysiu wspomaganie działa już!
Już? Miało za godzinę!
Schowaj gadzinę!
Chyba, że ciachniem, mam nóż.

*Ciachniem", bo to para z Drohiczyna.

Ogólnie wdzięczny temat do pisania.
avatar
Wziął wiadra,
Idąc na spotkanie,
Lecz nie przyszła na nie

??
avatar
Korolec i pani Emilio, bardzo dziękuję za komentarze.
© 2010-2016 by Creative Media