Go to commentsO dojrzałym owocu
Text 1 of 1 from volume: Monorymy
Author
Genrepoetry
Formepigram / limerick
Date added2025-07-31
Linguistic correctness
Text quality
Views90

(z nowego cyklu `Monorymy` - wszystkie wersy lub poszczególne strofy mają identyczne rymy) 


Wciąż się owocu – obawiała, 

skosztować jego – odmawiała. 

choć kusił wielce – się nie dała, 

– Jeszcze nie pora – mu szeptała. 


Czas szybko mijał – starsza stała. 

Wreszcie chęć przyszła – spróbowała. 

Posmakowawszy – znów zechciała. 

Apetyt wielki – wnet dostała, 


– Muszę nadrobić! – Miąższ ściskała. 

– Nastała pora – powtarzała. 

– Za trud czekania – ogłaszała – 

będę mój owoc – dzień w dzień brała. 


Lecz porę zbiorów – już przespała, 

witalność życia – w nim zmalała, 

skórka uwiędła – jędrność ciała 

owocu wrócić – się nie dała. 


Stał się zbyt miękki – i choć chciała, 

różnych sposobów – się imała, 

u wszystkich świętych – napraszała… 

soku już z niego – nie dostała. 


…Taka się puenta – przyplątała: 

`Matka Natura – czas ci dała, 

gdy zbytnio zwlekasz – choćbyś łkała, 

miast spożyć owoc – to masz wała!`.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Kolejny bardzo ciekawy pomysł.
avatar
Pomysł na monorymy ciekawy,
tylko te częstochowskie rymy...
avatar
Janko, dzięki. Nagle mi wpadł do głowy "ten pomysł",
avatar
Tadeo, wiem, że to częstochowskie rymy. Ale przy monorymach (dokłądnych) napisanie czegoś bez takich najprostszych to już figura z wieloma niewiadomymi... karkołomne. Można spróbować.
© 2010-2016 by Creative Media