Author | |
Genre | philosophy |
Form | prose |
Date added | 2025-08-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 174 |

Twoje świątynie wzniesione ogromnym kosztem, kapiące zbytkiem, przepychem i kiczem są świadectwem twojej bezgranicznej naiwności. Czy w szopie trudniej byłoby ci się skupić na modlitwie? Czy szopa niegodna eucharystii? A, Bóg twój? Czy, On się w świątyni narodził? Czy, po świątyniach swoje rzemiosło uprawiał?
Gdzie Dom Boży? Tam, gdzie złoto kapie? A, może dla Boga tak kapie? To Bóg, tak złoto umiłował, rzeźby i malowidła? Niczym laurki od swych dzieci? Pragnie, żeby Mu znosili pod ołtarz i Mu malowali jarmarczne bohomazy?
To dla ciebie tak kapie. Dla ciebie, proboszcz - twój stróż, a biskup - książe, Pan w pałacu. Dla ciebie wszelka pstrokacizna i ten przepych. Masz przytłoczony na kolana paść, a w szopie byś nie umiał, co? Karku zgiąć i wić się jak wąż. Tyś pałacowy! Tobie musi złoto zwisać nad głową i świecić. Wtedy drżysz i łaskiś pełen. Wierzysz. Inaczej nie odprawiałbyś tej szopki, co?
ratings: perfect / excellent
ratings: very good / excellent
PS. W wielu miejscach nawaliła chyba interpunkcja (zbędne przecinki); ale w tym niech się wypowie Janko.
*książe - książę.
ratings: very good / excellent
ratings: perfect / excellent
Nad ołtarzem, na pułapie,
Ludzie głupie nie są:
Znowu przyszli z kiesą
I przynieśli złoto,
Gdyż to chodzi o to
;(
Więc nie zginasz głowy
Nad ludzkim prochem
Marnym, biały on czy czarny*)
Nawet tyci! Trochę!
________________
*) największy kościół afrochrześcijański jest w czarnej DRK /Demokratycznej Republice Kongo nad rzeką Kongo/ liczącej 102 MILIONY ludzi
;(
J E S T
w nikomu w Polsce nieznanym Jamusukro na Czarnym Lądzie.
Gdzie konkretnie?
Zapytajmy o to swoją wyszukiwarkę w głowie
I przed nim na kolana! Już!
A biskup - to twój książę,
Cel twoich modlitw oraz próśb!
Pełzaj na kolanach,
ludu żądny cudów,
od białego rana!
Łoj ta-dana-dana!
O poprzednim proboszczu niedawno wspomniały media, po tym jak nie zapłacił sześciu baniek do urzędu skarbowego i jeszcze przytulił ze dwie dla siebie. Miedziany dach też mu się przydał. Parafianie zwykle nie mówią na ten temat lub negują przekazy oszczerczych "niemieckich mediów".
Jak się przez chwilę zastanowić i zebrać nowotestamentowe przekazy, to przecież Jezus pogonił kijem towarzychystwo niewiele się różniące od gospodarzy dzisiejszych, bożych domów, gdzie bogiem jest Mamon.