Text 96 of 96 from volume: miszmasz 3
Author | |
Genre | nonfiction |
Form | drama |
Date added | 2025-10-11 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 35 |

obrazek z sieci

~~
Nie wiem, jak to opisać - dosłownie nie mogę,
więc pobujam w obłokach ..
Ten, którego drogę
politycznych przedsięwzięć obserwuję lat wiele,
jest podłym obłudnikiem, chorobliwie wiernym
własnej megalomanii ..
Jego zaś wielbiciele (tu czytaj - poddani),
pochłonięci nurtem lawy bzdurnych haseł;
wciąż widzą w ich obrazie dobrobyt dla siebie ..
To, że wprost okradali nas - mnie i ciebie
jego przyboczni słudzy, z przyzwoleniem pana
- nie może dotrzeć prawdą do umysłów ludu ..
Wielka tutaj zasługa wysłańców szatana
- hołdujących z ambony sekcie bałwochwalców.
Kiedy wreszcie rodacy dostrzegą w tej sekcie
jej moralną zgniliznę ..
.. ocena w ich pojęciach ulegnie korekcie.
~~