Text 90 of 91 from volume: Na drogę życia
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2025-10-13 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 193 |

Zazwyczaj twoja śmierć
Jest przypadkowa
I bez winy
Umierasz jęcząc
Nie znając powodów
Ani przyczyny
Chyba że jesteś
Ten co
Ukradł ogień
Wówczas wiesz
Kto mści się
I wyrywa ci wątrobę






ratings: perfect / excellent
i po pierwsze
- statystyczni Polka/Polak umierają
/dzisiaj, nie za okupacji!/
w swoim własnym łóżku;
po drugie
- otoczeni bliskimi;
po trzecie
- w obecności duszpasterza;
i po najważniejsze c-z-w-a-r-t-e
- SĄ LUDŹMI PRAWYMI I GODNYMI SZACUNKU,
dlatego zasypiają /i śpią/ w pokoju
A. ALKOHOLIKÓW /ITP. UZALEŻNIONYCH NA HAJU/
oraz
B. ICH OFIAR NA JEZDNI I/LUB W DOMU
Mit Prometeusza /do którego nawiązuje tekst/ NIE MA nic wspólnego z tymi statystykami
_____________
1. Nie boimy się śmierci
/która jest - dzisiaj! - dla nas nad Wisłą statystycznie łaskawa/
2. Cieszymy się z życia, każdego dnia bawimy z pieskiem, kotkiem oraz z dziećmi i wnukami, jeśli mamy jakiś /nomen-omen/ garb, to idziemy z nim do lekarza, dziękujemy wszystkim Polakom /bliskim, sąsiadom, szefowi i kolegom w pracy, przechodniom na ulicy et cetera, et cetera/ za ich polską szlachetność i uśmiech
3. .................................
4. .................................
itd., itd.
Umieramy najczęściej w szpitalu w stanie nikłej świadomości .
Ale i wówczas nie znamy tak naprawdę przyczyn swej śmierci - zapewne gdybyśmy jedli mniej słodko albo nie doznali urazu dane było by nam żyć dłużej.
A umieramy na drodze w przypadkowych wypadkach, nie rozumiejąc zdarzenia .
Umieramy też w innych sytuacjach bywamy też zabijani - wówczas chyba jesteśmy najlepiej zorientowani.
czyli o bezdyskusyjnych danych liczbowych.
POWTARZAM:
D z i s i a j Polacy najczęściej umierają
/nie pod obstrzałem, nie z głodu, nie w białoruskim lesie, nie pod mostem, nie w tonącym samolocie, nie z nożem w plecach itd., itd./
a w swoim własnym ciepłym
i wygodniutkim ł ó ż k u
Gdzie umieramy najczęściej /?
W domu , w szpitalu , na budowie , w samochodzie itp.
No i powody starość , choroby alkoholowe , raki itp.
Np. komunikat w radio - wczoraj zmarło sto pięćdziesiąt osób większość we własnym domu 30 procent w szpitalu trzy osoby na schodach i jedna pod płotem .
Kiedyś lekarka powiedziała mi że powinienem zdychać pod płotem bo się nie zaszczepiłem .
Wszystko jest mozliwe :-)
--------------
Dlaczego ta liryka
J E S T
bezbłędna/znakomita
??
Hmmm... pomyślmy...
... Bo /w kraju, w którym nikt niczego nie czyta/ ma godną pozazdroszczenia poczytność
(patrz wskaźniki odczytań i statystyki osób komentujących)
??
oraz
JEST
skrajnie /w miłującej pokój Polsce!/ kontrowersyjna
Czy to jednak wystarcza, żeby wejść do kanonu lektur obowiązkowych
ratings: perfect / very good
Czytałem wywiad z autorką tej książki 8 pomyślałem sobie:
Jak dobrze zwierzętom. A co z ludźmi myśli zrobić autorka?
Śmierć, czyli jej fizyczność i moment jest domeną Najwyższego. Trudno nie zgodzić się z ks. Tardowskim, że życie bez śmierci byłoby banałem.