Go to commentsAntypis Legion
Text 255 of 255 from volume: Czarcie kopyto
Author
Genrehumor / grotesque
Formarticle / essay
Date added2025-10-27
Linguistic correctness
Text quality
Views218

Dawno wyciąłem PiS dookoła siebie w realu. Zostało może kilka osób z dalszej rodziny, z którymi nie miałem kontaktu. W tym względzie czuję się prawie jak Jezus czyniący cuda. Może nie od razu ślepi odzyskują wzrok, a trupy się podnoszą, ale się mieli we łbach. Mieli, mieli i w końcu się przemieli. Wtedy wychodzi na moje.


Nad stołami do których zasiadam wieczerzać nie wisi siekiera w powietrzu, ale wychodzą gromy i obelgi w kierunku patologii pisowskiej. Mógłbym rzec, że to tradycja, w której jestem ceremoniarzem. Trochę się wstydzę, ale podnieca mnie, kiedy o tym piszę. Przechodzą mnie dreszcze i czuję gorąc w lędźwiach. Jakbym się samemu Lucyferowi dla spodobania spowiadał. I jeszcze, i jeszcze. Wśród znajomych też nie mam pisowskiej patologii. Kiedyś trochę było, ale ubyło i nie ma. Jest czysto. Czuję się jakbym żył w ... prawdziwej Polsce. Ale, muszę też do czegoś się przyznać...


Bardzo nas wkurwiają nasze obce media typu TVN i reszta. Nas, to znaczy mnie, rodzinę i znajomych. Pokazują nam na okrągło tego Tołdiego przy jedzeniu. Boże... Trzeba wyłączać, żeby ktoś kością albo widelcem nie rzucił. Chyba tylko ja daję radę wysłuchać Tołdiego do końca.




  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Taka to nasza, polska rzeczywistość. W pierwszym zdaniu drugiego akapitu wtrącenie wydziel przecinkami. W końcówce tego akapitu wstaw przecinek przed "jakbym", ale usuń sprzed "ale".
avatar
Nie sprzed "ale", ale po.
avatar
Powolutku, ale się zmienia. Ograniczony wiek życia ludzkiego też tu jest czynnikiem, jakby to nie brzmiało, ale jest realem.

Moja mała sugestia:
*ale się mieli we łbach - ale się miętoli/kiełbasi we łbach // (lub): się im mieli we łbach. Użyty przez Ciebie zwrot jest ność... niejedfnoznaczny.
avatar
Legion,

Wyciąłeś w realu,
a na tym portalu?

Zobacz jak od tych psowskich trolli się tutaj zaczerwieniło.
avatar
Dziękuję! Może "miesza" by było też lepsze?

Tadeo!

Na Publixo jestem objawiony, a w realu jestem wężem - jak każdy szatan. Jak żyć inaczej? To jest kwestia metodyki i retoryki. Dopóki szatan nie ma za sobą legionów, to przecież nie może występować z otwartą przyłbicą, bo zadepczą. Czapkami przykryją, nie? Tylko wąż może działać skutecznie. Taki pełzający u stóp. Poprzez szept. Taka jest prawda. Żeby kogoś sformatować trzeba z nim nawiązać nici sympatii, może przyjaźni, współodczuwania. Wtedy można zrobić format i postawić nowy system operacyjny. To długotrwały proces, nie jednorazowa dyskusja. Tu chodzi o rekonstrukcję tożsamości. Trzeba ją rozpoznać, a potem walić w fundamenty na jakich została postawiona. Jak rozwalisz fundamenty, to reszta zawali się sama.

W podłości i perfidii nienasycony pozdrawiam. Szatan.

Takimi konstrukcjami się nie wycina przeciwników, tylko ich utwardza i prowokuje. Ja, traktuję Publixo jak mój prywatny kociołek Papkina. Heh. Denisa Papina oczywiście.
avatar
Legionie - tak, "miesza" tam pasuje najlpeiej.
avatar
Legionie Antypisie,
Dziękuję za ciekawą odpowiedź
i życzę powodzenia.

Ps
Frakcja PiS, ta twardogłowa,
nie da Ci się sformatować.

Również pozdrawiam.:)
avatar
https://iv.pl/images/62a0d2726ab66012565e658c5694a0e4.md.png
© 2010-2016 by Creative Media