Text 132 of 129 from volume: Prawda ponad wszystko
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2025-11-04 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 52 |

Ktoś wytknął
Że pod budynkiem PAN-u
Stoją jednakie czarne mercedesy
Bo to łapówki
Które dają im koncerny
Że przehandlowali
Zdrowie nasze
I teraz karmią
Chemią dzieci
A potem trucizną
Będą łaskawie ich leczyć
A wy mądrale do potęgi
Jedyne co robicie
To powtarzacie
Zawsze bez refleksji
Ten propagandowy bełkot
Oczywistością zaś gardzicie
A gdy już
Dokładnie zaszczepicie
Z tym większą dumą
I z obowiązku przekonaniem
Będziecie z prawdy
Jeszcze bardziej drwili
Jak wiejskie kundle
Zza płota prawych obszczekacie
O pożal się Boże
Ty inteligencjo





