Przejdź do komentarzyO pożal się Boże - inteligencjo
Tekst 132 z 129 ze zbioru: Prawda ponad wszystko
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-11-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń154

Gdy nas rozdarto

Na dwie gryzące się połowy

Wciskano kit z tęczowej bańki

I układano dla nas  świat

Z przemyślnej żydowskiej układanki

A potem nas rzucono  w kąt

Rodem z horroru

Lub szalonego snu

Do kowidowej klatki


Gdy wciskali wszystkim kit

A wyciskali kasę

Cynicznie i życzliwie

Kolesie od lodów

Niezależnie z której bajki

Gdzie byłaś

Gdzie jesteś

O inteligencjo


Ktoś wytknął

Że pod budynkiem PAN-u

Stojąc czasami

Jednakie mercedesy

Że to łapówki

Które dają im koncerny

Że przehandlowali

Zdrowie nasze

I teraz karmią

Chemią dzieci

By  łaskawie potem

Trucizną ich leczyć


A wy mądrale

Z szarego blokowiska wzięci

Docenci i habilitantki

To samo powtarzacie

Zawsze i wszędy

Ten propagandowy

Bełkot cynicznego drania

Baz jakiejkolwiek analizy

Lub choćby  małej refleksji


A gdy na cacy

Wciśniecie w systemowe ramy

Dokładnie  wyszczepicie

Z tym większą dumą

I z obowiązku przekonaniem

Będziecie  z prawdy

Jeszcze bardziej szydzić

Jak wiejskie pieski

zza płota  ją obszczekacie


O pożal się Boże

Ty   inteligencjo


Czy wy nie macie

Z tej ospałości kaca

I kowidowej mrocznej czkawki


Lub choćby to

Że po tamtej czerwonej rzeźni

Wy macie

Jakby na złość ojcom

Te lewicowe resentymenty


Jakby przez obcy wywiad

Zwerbowani gnani szczuci

I srebrnikami  opłaceni

Przeciwko swoim

I przeciwko wszystkiemu

Co na tej ziemi święte

Wytrwali w tym szaleństwie

Nieprzekonywalni i zawzięci


Jakby wy  obce

Jakby wy z piekła wzięci


O wy !

Pożal się Boże

Polscy inteligenci



  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Współczesna, nieraz uzurpacyjna a jednak tak uznana w klubie wzajemnej adoracji - Inteligencja, identyfikuje się z nauką. A nauka mówi nie tylko o teorii ewolucji i innych dziurawych serach szwajcarskich, ale też albo przede wszystkim o elementarnej w kontekście powstania tego świata tzw. Cząstce Bożej. Potężnej sile (przestrzeni) która była i jest. Bez której by tego całego "bałaganu" - że tak powiem sarkastycznie ze względu na konteksty - nie było.
Ale czy Inteligencja jest wystarczająco "otwarta" na takie postawienie sprawy?!
© 2010-2016 by Creative Media
×