Text 40 of 40 from volume: blues nocą
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2025-11-04 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 32 |

dotykać błyskawic gdy burza rozwija ramiona
wiatru wichura kładzie drzewa
zrywa dachy kładzie płoty
ludzki strach paraliżuje
bezsilności dłonie krew z nosa
w oczach rozkwitnie a tutaj pożoga
wymyśliłem sobie świat gdy pogoda
nie splata figla gdzie o deszczu piszą legendy
chcemy życia bez nienawiści
prosząc o pokój i pogodę
co jest dobre co to sens
gdy źle gdy świt
beznadziejny dzień
wśród dźwięków
rozmów o niczym
telepatycznie telefonicze
nawiązuję rozmowę o niczym
myślałem że śmierć czuwa
ona nie ma czasu na głupoty
tyle roboty -daj zarobić
stawka mniejsza nie starczy na życie
trwam bezrobotny pośród krzyży
jaki tu spokój szepczesz delikatnie





