Text 122 of 120 from volume: Nieco z uśmiechem
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2025-11-06 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 42 |

Moje i twoje kurwy
Twoje kurwy są gorsze
A nie
bo to twoje kurwy są gorsze
Taki dylemat podzielił Polaków
Wszak obie to kurwy
I obie nie raz
Szwinle nawzajem
Sobie wypominały
Lecz obie te kurwy
Co kopalnie zamykały
Obie to na nonsensy klimatu
Godziły i podpisywały
Obie po równi
Kraj nas zadłużały
Obie do wojny
Obie przy kowidzie
Obie z obcymi nas zdradzały
Czy jesteśmy zatem
Na kurwy zdani ?
Nie może być ktoś normalny ?
A nie bo
Bo w tej kolonii
Przez łotrów zarządzanej
Wytresowani wariaci okrzykną
Zdrajcą lub wariatem
Każdego, kto normalny





