Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2012-05-10 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 4009 |

Jak łatwo jest rozmienić się na drobne, jak łatwo jest ulec
wyświechtanym rytuałom i...
A przecież dusza wierci się we mnie - poezją.
MOJE NOCNE PISANIE
spopielił się zapał słomiany
wystygły naiwne zamiary
skuliło się kruche - potrafię
i talent gdzieś uszedł przez szpary
poddały się myśli odkrywcze
natchnienie uległo bez przeszkód
znużone patosem nawyków
jazgotem problemów o zmierzchu
a miała być łuna w cudeńka
poświata tworzenie do świtu
zabrakło Aurory w rydwanie
Lamposa Faetona - zenitu






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
i tego się trzymajmy.