Go to commentsPiekło na górze Olimp
Text 1 of 1 from volume: Ciemna dolina
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2025-12-07
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views50

Stąpam po schodach ku górze

Za pierwszym stopniem dostrzegłem

Powszechne plamy brudy i kurze

Za drugim dotknięty podmuchem

Jak kaleka upadam

Na trzecim rozglądam uważam


Przystanąłem i widziałem  zęby człowieka

Żarty się skończyły

I wszystko zdarzyć i skończyć już może

Na czwartym stopniu

Widać mechanizm który ludźmi kieruje


Tam odwaga cyniczna z rękawa

Taka siła nielicznym dana

Im wyżej tym ciaśniej i węziej

Tam dziwne dla człowieka ale prawdziwe

I krew ciurkiem po stopniach  płynie


Nie wchodzę już wyżej

Nie moje to siły i progi

Dostrzegam spadających z góry

W przestrzeń śmierci

Pogardy mrocznej doliny


Dostrzegam domyślam

Choć nie wszystko widziałem

Że prowadzą ludzi jak owce

Zabijają   albo trują masowo gdy tylko uznają

Że jest  nas  za dużo



Z mej  perspektywy  piątego poziomu

Przez drzwi uchylone dostrzegam

Światła  jakby ucztę zapewne ucztują

Czarną  mafijną strukturę

Gdzie życie ludzkie dwa grosze kosztuje


Gdzie trafiają kobiety i dzieci

Dla grzesznej  zboczonej uciechy

To piekło tyle że zimne

Na mrocznej  górze Olimpu

Skąd spadają czasami na ziemię

Trupy okaleczonych dzieci


---------------------------------------------------------------------------------



-Na faktach


- widocznych a niedostrzeganych


- czyżby tak przerażających że ze świadomości wypartych ?









  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media